Najfajniejsze miejsca / 2013

Rok 2013 nie był szczególnie obfity w dalekie podróże, ale z pewnością udało się dotrzeć w kilka zupełnie nowych i bardzo ciekawych miejsc, które zapadły mi w pamięć. Przyszedł czas na wybór tych najfajniejszych! Mam zaszczyt zaprezentować kanały w Hamburgu, wąwóz Samaria oraz osiedle Azory!






Kanały w Hamburgu to zdecydowanie hit tego roku: tak urokliwych wodnych labiryntów nie widziałam chyba nigdy w życiu. Kanały tworzą sieć dróg wodnych w całym mieście, a centralną ich część stanowi jezioro Aussenalster. Dawniej służyły do komunikacji i transportu towarów, dzisiaj są jedną z najciekawszych atrakcji turystycznych Hamburga. Działa tu sporo wypożyczalni kajaków oraz łódek, którymi można bez końca przemierzać wodne zakamarki. Między kanałami powstały klasyczne dzielnice willowe, dlatego z perspektywy łódki można podziwiać piękne ogrody i parki, a w dzielnicy portowej także odrestaurowane tereny poprzemysłowe, jak nowe Hafen City.

Wąwóz Samaria znajduje się na Krecie i jest uznawany za najdłuższy suchy wąwóz Europy: jego długość wynosi ok. 18 km. Potężne, wysokie na ok. 300 metrów ściany, rzeźbione śladami fałdowań terenu, stanowią bardzo efektowny widok. W wąwozie można spotkać kozy kri-kri, a także osły, które zatrudniane są w celu ewentualnego zwiezienia zmęczonych lub kontuzjowanych turystów. Szlak biegnący przez Samarię kończy się w Agia Roumeli nad Morzem Libijskim - to najdalsze morze, w jakim zamoczyłam stopę!

Osiedle Azory w Krakowie to jedno z ciekawszych odkryć, które właściwie można by przypisać jeszcze do 2012 roku, ale sądzę, że swoje najcenniejsze uroki Azory pokazały dopiero zimą i wiosną tego roku. Na Azorach znajduje się ulica Gdyńska, przy której mieszkałam, a nieopodal jest sklep Ruch oraz sklep monopolowy Kokos, w których zostawiłam kupę hajsu. Z Azorów już niedaleko jest na tory oraz łąkę za Opolską, gdzie w spokoju można robić różne nielegalne rzeczy oraz wyprowadzać psa.