
Warunki były zaskakująco dobre, chociaż śnieg z każdą godziną stawał się coraz bardziej miękki i ciężki. Trasa bardzo mi się podobała: to było wreszcie jakieś wyzwanie! Trasa na Palenicy nie należy do najłatwiejszych; jest dosyć stroma i długa, toteż pod koniec przejazdu nogi wściekle piekły i brakowało płuc. I fajnie, zajęłam ostatecznie V miejsce!
Galeria wszystkich zdjęć, z której pożyczyłam poniższe, znajduje się na stronie Tauron Bachleda Ski.
Wyniki będą wkrótce dostępne na stronie Wydziału Narciarstwa Powszechnego PZN.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz