Test kurtki Zenith Extreme z Mountain Warehouse

"O matko, co za szajs" - ciśnie się na usta, chociaż może nie wypada w ten sposób zaczynać poważnej i obiektywnej recenzji produktu. Ale nazwijmy rzecz po imieniu. Wiedziałam, że to chińszczyzna, ale miałam nadzieję, że chińszczyzna w tej cenie wytrzyma chociaż dwa sezony...

Mountain Warehouse to marka partnerska Karrimora, dlatego być może obdarzyłam ją bezkrytycznym zaufaniem. Stąd też najpewniej uznałam, że 499 zł za kurtkę 3 w 1 to cena w zupełności akceptowalna. Kupiłam ją w listopadzie 2013 roku z założeniem, że będzie służyć na narty oraz zimowe i wiosenne wypady w Tatry. Jeśli chodzi o zastosowanie latem, to jako przeciwdeszczówka w góry nie za bardzo by się nadawała ze względu na ciężar. Natomiast myślę, że doskonale sprawdziłaby się jako sztormiak.

Wydawało się, że jest to produkt porządny. Przekonał mnie gruby,   sztywny materiał w kurtce wierzchniej. Watowana podpinka była bardzo wygodna, lekka i dopasowana. Całość tworzyła więc ciepłe, wodoodporne okrycie. W detalach też było bardzo wiele plusów: wygodny system spinania obu kurtek, dobrze rozplanowane kieszenie, do których można łatwo się dostać, ale wizualnie nie dominują, kieszonka na ramieniu (doskonały patent na karnety magnetyczne), wywietrzniki pod pachami i odpinany kaptur.

Niestety, nie był to udany zakup. Przede wszystkim, nie jest to kurtka narciarska. Chociaż jej wodo- i wiatroodporność oraz kieszonka na ramieniu sugerowały, że może być w ten sposób użyta, to okazało się, że jest za krótka i zwyczajnie podwiewa mi plecy. Następnie okazało się, że trzeba obchodzić się z nią niesłychanie delikatnie, ponieważ przy zwykłym wyszarpnięciu ręki z rękawa urywa się zaczep od podpinki. Po kilku użyciach w jednym rękawie oderwał się całkiem, w drugim pozostał jedynie naderwany.

W niecały rok po zakupie postanowiłam wykorzystać podpinkę jako lekki ocieplacz na spacer. Dwie godziny marszu z plecakiem nie skończyły się dla niej dobrze. Po obu stronach, pod zapiętym paskiem piersiowym, materiał zaczął się mechacić i zaciągać. Na pasku nie ma żadnego rzepa, ani innego elementu, który mógłby w ten sposób podrażniać materiał.

Kolejnej zimy okazało się, że noszenie pęku kluczy w kurtce też jest zbyt ekstremalnym dla niej zastosowaniem. Dno jednej z kieszeni po prostu się rozpruło.

Obsługa sklepu Mountain Warehouse w obliczu reklamacji zachowała się bardzo profesjonalnie i uprzejmie. Reklamację rozpatrzono terminowo i otrzymałam zwrot pieniędzy. Być może miałam pecha i trafiłam na wyjątkowo wadliwy egzemplarz, bo podobno jeszcze nikt tego konkretnego modelu nie reklamował. Mimo to, kurtki już tam z pewnością nie kupię: miałam ją na sobie może kilkanaście razy i dosłownie rozleciała się w rękach. Sam sklep uważam jednak za atrakcyjny i z pewnością jeszcze nieraz do niego zajrzę.


Informacje producenta:
The Zenith Womens 3 in 1 Jacket is a high performance jacket which is fully waterproof. Designed with a warm yet lightweight inner padded jacket that is removable. It also features a detachable hood with a stiffened peak for better protection from the rain. Whatever the weather, the Zenith is ideal for walking, camping, travelling and so much more.

3 in 1 - Outer waterproof shell, detachable inner padded lightweight jacket and both together
Guaranteed Waterproof – Taped seams make this jacket fully waterproof. Our IsoDry fabric, with breathable and waterproof membrane, is rated at 10,000mm
Waterproof Zips - Water doesn't get through theses zips
Detachable Hood - With stiffened peak to keep the rain off your face. Perfect for dry and rainy days
Underarm Zips - For extra ventilation to keep you cool
Źródło: www.mountainwarehouse.com