
Prawdę mówiąc, taki zachwyt nad całą imprezą dosyć mnie zaskoczył, bo ostatnio wydawało mi się, że nie znoszę biegania. Ale muszę przyznać, że bieganie w terenie jest naprawdę spoko i dzięki tego typu wydarzeniom może nawet je polubię. Hm, więcej, nie mogę się doczekać kolejnych edycji! :)

Bardzo podobał mi się też czip, który należało przywiązać sznurówką do buta. Nie spotkałam się wcześniej z takim patentem i w pierwszej chwili byłam przekonana, że się o ten czip zabiję, ale ku mojej uciesze, zupełnie nie przeszkadzał w bieganiu... :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz