12 maja 2014

Egglapse, czyli time lapse na minutniku do jajek

Rozochocona moimi ostatnimi wspaniałymi pracami, których niestety jeszcze nigdzie nie opublikowałam, bo nie mogę ogarnąć iMovie, postanowiłam stworzyć coś hardware'owego, coś, co wzbogaci perspektywę i umożliwi pokazanie wszystkich tych fajerwerków, które widać na najpopularniejszych timelapsach. W przygotowaniu jest już szyna z wózkiem, ale to raczej dłuższy projekt i na efekty trzeba jeszcze będzie poczekać. Udało mi się jednak zrobić na szybko maszynkę do egglapsów!


Zainspirował mnie do tego filmik przedstawiający kilka prostych sztuczek fotograficznych, który bardzo polecam:



Samą konstrukcję mocowania telefonu na minutniku wykonałam inaczej niż pokazano w filmie. Czy słusznie - nie wiem, ale jak na razie całość w miarę się trzyma. Chciałam przede wszystkim wykorzystać element, który już kiedyś stworzyłam, a mianowicie statyw/adapter dla iPhone'a. W tym celu musiałam do minutnika przymocować jakiś bolec, na który można by nadziać ten adapter. W pierwszej chwili pomyślałam o śrubce, ale ostatecznie stanęło na starym wentylu rowerowym i paru nakładkach. To wszystko zalepiłam gumą Sugru i gotowe!


 Aby adapter dobrze się trzymał na wentylu i nie przechylał się na boki, warto go przykręcić jakąś zakrętką (najlepiej użyć po prostu oryginalnej zakrętki do wentyla).

Potem wpadłam jeszcze na pomysł, że fajnie by było móc korzystać także ze statywu. W tym celu przydatne okazało się wieczko od słoika (minutnik do jajek jest od spodu namagnesowany). I tak oto powstała totalnie popieprzona piramida, która nie wiem jakim cudem funkcjonuje:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz